środa, 4 marca 2015

No dobrze.. Czyli kocyk MINKY, dresówka i czapka smerfa:)

Jak już pewnie niektórzy zauważyli, nie było mnie tu jakiś czas. Dodatkowo zmienił się wygląd bloga, nad którym usilnie jeszcze pracuję:) Logo się podoba? Zaszalałam:D
Czasami w życiu potrzebne są zmiany, czasami trzeba odbić się od dna a czasami trzeba po prostu wrzucić na luz i się zwyczajnie 'nie uruchamiać' bez powodu;) Też tak macie?

Dziękuję za wszystkie maile i wiadomości, przepraszam też za to, że nie odpisałam na niektóre. Obiecałam sobie poprawę, trzymajcie za mnie kciuki.

A oto moje uszytki z ostatniego czasu. Dopadł mnie szał na MINKY i czapki smerfetki:D a robią się następne;)










Jeszcze tylko ja nie posiadam czapeczki, ale pracuję nad tym, bo nawet tata znalazł się w posiadaniu takiej samej jak posiada syn. Bo tak na marginesie, rodzina się powiększyła o młodego mężczyznę;) a nad uszytkami jeszcze pracuję, może coś z tego będzie:)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz