Stworzyłam swoją czapkę sowę na szydełku, a inspiracją stał się profil na 'twarzoksiążce' - Szydełkoszał. Bardzo dziękuję autorce za inspirację:D
Czapka powstała jako próbna podczas naszego, świątecznego pobytu w szpitalu i jest odrobinkę za duża na moją Małą Główkę, ale jak tak szybko Główka będzie rosła, to zaraz będzie w sam raz:D
piękna cudowna ;) a ja dziś dostałam szydełko i wełnę ale tak naprawdę nie wiem co jak i po co ;(
OdpowiedzUsuńNo, od czegoś trzeba zacząć;)
UsuńKonkurencja dla tych sklepowych jak nic! Widziałam w realu ręcznie zrobioną czapkę w kształcie ptaszydła z gry Angry Bird:D
OdpowiedzUsuńZanim sie obejrzysz juz będzie za mała :) Bardzo ładna. ja chyba nie miałabym cierpliwości na szydełku. Kiedyś próbowałam.
OdpowiedzUsuńTrend na sówki trwa :) Widziałam malca w takiej czapce i wyglądał uroczo :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
Oj tak tak, sówki to chyba opanowały wszystkie aspekty rękodzielniczej przestrzeni:D Ale powiedzcie same, coś w nich jednak jest.
UsuńPomijając fakt, iż ostatnio w ogóle nastąpił jakiś wielki powrót do szydła i druta;)
o jejku jaka piękna! widziałam je wielokrotnie,ale ta wyjatkowo jest urodziwa przez dobór kolorów!
OdpowiedzUsuńHehe.. Dziękuję dziękuję, kolory dobrały się jakie były, rozmiary kłębuszków zadecydowały;)
UsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o dzieciaki to na pewno taka czapka będzie dla nich czymś fajnym. Ja jestem przekonany, że każdemu mężczyźnie powinny się także spodobać kaszkiety https://hatfactory.pl/44-kaszkiety-na-sezon-jesien-zima które moim zdaniem sprawdzają się znakomicie.
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń